Poszkodowany co do zasady ma prawo wyboru dowolnej wypożyczalni oferującej pojazdy zastępcze, o ile stawka najmu mieści się w kategoriach cen rynkowych występujących na rynku lokalnym.
Nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być jednak refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela (poszkodowanego) zapobiegania szkodzie i zmniejszenie jej rozmiarów.
Z przepisów wyłania się zasada obowiązku minimalizacji przez poszkodowanego szkody. Przypomnieć w tym zakresie należy stanowisko wyrażone w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, system Legalis), że nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenie jej rozmiarów. Stanowisko to jest ugruntowane w judykaturze (zob. np. wyrok SA w Warszawie z dnia 23 października 2015 r., I ACa 185/15, Legalis).
Na dłużniku (tj. zakładzie ubezpieczeń), ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych, ekonomicznie uzasadnionych pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób.
Jednym z takich wydatków celowych jest niewątpliwie koszt wynajmu samochodu zastępczego.
W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje wykładnia przepisów mających zastosowanie w sprawach ubezpieczeniowych korzystna dla poszkodowanych. Po pierwsze, zwrócić uwagę trzeba na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, system Legalis), w której przesądzono, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych dotyczy nie tylko uszkodzenia albo zniszczenia pojazdu mechanicznego służącego do prowadzenia działalności gospodarczej, ale i do pojazdu przeznaczonego do innych celów. Odpowiedzialność ubezpieczyciela nie jest uzależniona również od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Takiego wymogu nie może ubezpieczyciel stawiać w stosunku do poszkodowanego, który pomimo, iż ma możliwość korzystania z komunikacji miejskiej, zdecydował się skorzystać z samochodu zastępczego.
Poszkodowanemu powinien zatem przysługiwać zwrot faktycznie poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego, o ile stawka zaakceptowana przez poszkodowanego mieściłaby się w ramach stawek występujących na danym rynku lokalnym, a odmowa skorzystania przez poszkodowanego z oferty ubezpieczyciela nie stanowiłaby nadużycia prawa.
Poszkodowany ma jednakże obowiązek przestrzegać rozsądnej proporcji pomiędzy korzyścią wierzyciela (poszkodowanego), a obciążeniem dłużnika (ubezpieczyciela). Nie jest zatem celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela.
Jeśli pozwany ubezpieczyciel wykaże, że zaoferował pojazd poszkodowanemu na równorzędnych warunkach, a poszkodowany bez żadnego uzasadnienia nie skorzystał z takiej oferty, to wówczas poszkodowany mógłby liczyć co najwyżej na zwrot poniesionych wydatków na najem w wysokości odpowiadającej stawkom ubezpieczyciela.
Poszkodowanemu przysługuje zwrot faktycznie poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego, nawet jeśli ten w ramach obowiązku minimalizacji nie skorzystał z oferty najmu pojazdu ubezpieczyciela OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zapewniającemu mu bezpłatnie pojazd zastępczy według stawek niższych od oferowanych przez wynajmującego, o ile odmowa skorzystania z oferty ubezpieczyciela nie stanowi nadużycia prawa, a stawki najmu zaakceptowane przez poszkodowanego mieszczą się w ramach stawek występujących na danym rynku lokalnym.
Źródło: Uchwała Sądu Najwyższego, sygn. akt III CZP 20/17